Iławscy policjanci zauważyli samochód poruszający się w niepokojący sposób. Ruszyli za nim, ale wtedy kierowca zjechał z drogi. Gdy patrol go wyminął, samochód ruszył za policjantami. Gdy ci nawrócili na pobliskim rondzie, to samo zrobiła osobówka. Powtórzyła także kolejny manewr radiowozu.
Wtedy policjanci postanowili zatrzymać auto i sprawdzić kierowcę alkomatem. Okazało się, że ma 2,8 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, odpowie przed sądem.